piątek, 9 stycznia 2015

Ten człowiek w życiu słowa prawdy nie powiedział

- Jak to go cofnęli?
- A no jak to, to pani nie wie? Na ministra ma iść! Dzwonili wczoraj po meczu..

miś sprzątaczki

Kilkanaście minut później w podobnej scenerii i obsadzie pada jakże piękne hasło "Ten człowiek w życiu słowa prawdy nie powiedział". I rzeczywiście. Prawie wszystkich napotkanych ludzi z którymi ma kontakt prezes Ochódzki oszukuje. Robi "w bambuko" swojego znajomego reżysera, kochankę Aleksandrę, ministra, eks-żonę Irenę, niedoszłą przyszłą byłą żonę Irenę, Pana Jana z Londynu dając mu nie do końca adekwatny kamień.... Właściwie wyjątkiem są tutaj - zdania wypowiadane wobec swojego podwładnego - pracownika KS Tęcza, którego gra Bronisław Pawlik. Ot proste do wykonania rozkazy - bez żadnej ściemy - dzwonisz jako ciotka z londynu, prosisz o kurtkę i płacisz za zgubiony numerek. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz